Pierwszorzędna sprawa to doraźna naprawa uszkodzonej opony. W każdą podróż zabierz ze sobą zestaw naprawczy do opon a wcześniej szczegółowo zapoznaj się z instrukcją obsługi. Pamiętaj, że jeśli opona ulegnie przebiciu to na pewno stanie się to w trakcie ulewy, a czytanie dokumentacji dołożonej przez producenta w strugach deszczu nie należy do przyjemności. Naprawa opony – też nie, ale dzięki instrukcji skrócimy czas przedstawienia.
Druga sprawa to wymiana żarówki. Zasymuluj procedurę w domu, zapoznaj się ze swoim motocyklem, posprawdzaj w serwisówce jak działają poszczególne zaczepy owiewek, żeby ich nie uszkodzić w trakcie demontażu. Weź komplet żarówek ze sobą. Podobna sprawa tyczy bezpieczników – sprawdź gdzie znajdują się ich boxy i weź komplet na zapas.
Jeśli kierunek podróży należy do tych cieplejszych powinieneś zadbać o wentylator. Tak jak wspominałem w pierwszej części – układ chłodzenia w rejonach gorących ma największe znaczenie. Jeśli sprawdziłeś cały układ pod względem szczelności i pęknięć węży, wymieniłeś płyn na nowy to zostaje jedynie nabycie umiejętności podłączenia wentylatora „na krótko” w przypadku uszkodzenia jego automatycznego włącznika. Porozmawiaj ze swoim mechanikiem jak zrobić to najprościej, a do ratunkowej walizki zabierz niezbędny przewód i taśmę izolacyjną.
Ostatnią kwestią jest zapasowy kluczyk – po prostu weź go ze sobą. Będąc zmęczonym łatwo go zgiąć np. w zamku kufra, otwieranego podczas postoju, co mi osobiście zdarzyło się w tym sezonie. Nie dało się go przekręcić w stacyjce więc już widziałem na horyzoncie kryzys. Zaciekła walka w MOPie przy pomocy młotka pożyczonego od kierowcy TIRa przyniosła sukces, ale byłbym znacznie spokojniejszy, jeśli mógłbym go wyprostować w garażu.
Koniec końców – zebrało się tego trochę. Warto uporządkować zatem jak spakować nie siebie, ale swój motocykl na dłuższy wyjazd:
- mały komplet kluczy + ewentualne dodatkowe narzędzia, np. cążki które okażą się przydatne podczas przeprowadzania przeglądu przed wyjazdem bądź symulowania sytuacji kryzysowych opisanych powyżej
- szarą taśmę zbrojoną + opaski zaciskowe
- klej do plastiku, klej do metalu
- kawałek drutu – zwinięty w kłębek dla łatwiejszego spakowania
- kilka przewodów elektrycznych różnej grubości i taśma izolacyjna
- zestaw żarówek i bezpieczników
- zestaw naprawczy do opon
- zestaw naprawczy linek
- linki elastyczne – ekspandery
- zabezpieczenie antykradzieżowe
- zapasowy kluczyk do stacyjki
Niestety nawet tak dokładne przygotowanie nie uchroni nas przed wszystkimi zdarzeniami na drodze, jednak prawdopodobieństwo porażki będzie znacznie mniejsze. Na koniec nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam, aby Wasza podróż poszła gładko i sprawnie i żadne taśmy, druty, kleje, które ze sobą zabraliście nie były potrzebne.